W trakcie tworzenia stron internetowych od podstaw, czy też dodawania nowych komponentów do już istniejących projektów, warto używać aplikacji do testowania stron internetowych. Pozwolą one nam sprawdzić, np. czas wczytywania poszczególnych podstron naszych witryn w różnych częściach świata i przy użyciu łącz o różnej szybkości, albo dowiedzieć się, czy kod naszej strony jest zgodny ze specyfikacją dokumentu.
Jedną z najpopularniejszych aplikacji do testowania stron internetowych jest stworzony i rozwijany przez w3.org walidator. Pozwala on na sprawdzenie kodu naszej strony i odpowiedzenie na pytanie, czy jest on poprawny (zgodny ze standardami wybranej specyfikacji). W przejrzysty sposób wypunktuje wszystkie popełnione błędy i wyjaśni nam, na czym polega błąd nieprawidłowo zastosowanych rozwiązań. Usługa ta jest oczywiście darmowa oraz bardzo szybka.
Na witrynie w3.org istnieje również możliwość testowania zewnętrznych arkuszy stylów CSS.
Innymi aplikacjami, które mogą zainteresować webmasterów, są testery szybkości ładowania strony, jak np. http://internetsupervision.com/ czy WatchScript. Wiedza o szybkości wczytywania strony w różnych zakątkach świata oraz w Polsce jest o tyle ważna, że długie wgrywanie strony może zniechęcić potencjalnych odwiedzających, szczególnie tych, którzy posiadają wolniejsze łącza. Dodatkowymi informacjami, które otrzymamy podczas tego typu sprawdzianów są: całkowity rozmiar danej podstrony, rozmiary i długości ładowania poszczególnych jej elementów składowych (np. zewnętrznych bibliotek Jquery). Te informacje z kolei mogą nas zachęcić np. do rezygnacji z niektórych elementów, które nie są ważne z estetycznego albo merytorycznego punktu widzenia, a niepotrzebnie obciążają daną podstronę.
Ciekawym narzędziem do ręcznego testowania strony jest dywersyfikacja rozdzielczości monitorów oraz przeglądarek, których będziemy używać podczas sprawdzania naszej witryny. Pamiętajmy, że jednakowy kod strony będzie generował nieco inaczej wyglądające witryny, jeśli użyjemy innych przeglądarek oraz innych rozdzielczości monitora. Nabiera to szczególnego znaczenia w przypadku stosowania nowoczesnych standardów (np. CSS3, który nie jest interpretowany przez starsze przeglądarki), albo też używania płynnych szablonów strony. W przypadku drugiego z wymienionych w poprzednim zdaniu rozwiązań, musimy pamiętać, że przy różnych rozmiarach okna przeglądarki, szerokość zawartości strony może się różnić nawet o kilkaset px, co istotnie wpływa, np. na długość wierszy, albo położenie tekstu względem zdjęcia/filmów.
Innymi interesującymi aplikacjami są aplikacje typu webpozycja, dzięki którym możemy dowiedzieć się na przykład, na którym miejscu w wyszukiwarce google jest nasza witryna na daną frazę, albo serwis linkdiagnosis.com, który zda nam bardzo obszerny raport na temat linków prowadzących do naszej strony, wieku domeny oraz innych danych szczególnie ważnych pod kątem odnajdywalności naszych stron w wyszukiwarkach internetowych.
Użycie tych narzędzi, służących do określenia poprawności kodu witryny, danych istotnych ze względu na pozycjonowanie stron w wyszukiwarkach, szybkości ładowania stron czy wyglądu w przy różnych rozdzielczościach ekranu i na różnych wyszukiwarkach, powinno dać nam odpowiedź na pytanie, czy tworzony przez nas serwis jest zgodny ze standardami oraz przyjazny dla użytkowników.